Chwila dla siebie

Hejka! ^^ Wybaczcie, że musieliście czekać, ale nareszcie jest! Może i opowiadanie jest krótkie, ale o dziwo... podoba mi się xD Wena wróciła i od razu zabrałyśmy się do roboty <3 Jest to opowiadanko ze specjalną dedykacją dla Gosi (mam nadzieję, że się spodoba *w* ) Miłego czytania życzę!
                                                ~ Amy*

Paring: JinKook 
Rodzaj: One shot
Tytuł: Chwila dla siebie

***

Jungkook śledził sylwetkę Jina, który kręcił się po całym dormie. Westchnął cicho, przekręcając się na drugi bok, patrząc przed siebie. Dzisiejszy dzień niesamowicie go nudził, a starszy nawet nie zwrócił na niego uwagi. Irytowało go to.
- Hyung, może obejrzymy jakiś film?- zapytał w końcu, gdy ten był blisko niego.- Cały dzień tylko się krzątasz.
Jin zatrzymał się na chwilę i zamyślił.
- Czemu by nie? - zaśmiał się i poczochrał mu włosy, siadając obok niego na kanapie. -  Jaki film chcesz obejrzeć?
- Byle jaki.
Młodszy wstał i wybrał pierwszy lepszy film. Wrócił do starszego na kanapę,a na jego ustach wykwitł szeroki uśmiech. Nareszcie miał go dla siebie.
Przeniósł wzrok na Jina. Przyglądając się jego profilowi, uśmiechnął się jeszcze raz i spojrzał na ekran. Widząc tytuł stwierdził, że jeszcze nie oglądał tego filmu, ale i tak za bardzo go nie ciekawił. Przysunął się bliżej starszego.
Przez jakiś czas siedział i oglądał, jednak po chwili przysunął się jeszcze bardziej do Jina. Kąciki ust starszego powędrowały delikatnie do góry.
- Jungkookkie, jesteś niebezpiecznie blisko... Zdajesz sobie z tego sprawę?
Młodszy jedynie prychnął i przysunął się jeszcze bardziej, nie spuszczając z niego oczu. Visual zaśmiał się i objął go ramieniem, pozwalając, aby ten się w niego wtulił.
Opierał głowę na jego ramieniu, splatając palce z jego palcami. Przymknął na chwile oczy, chcąc poczuć jego zapach, po czym uchylił powieki. Przeniósł drugą dłoń Jina na swoją szyje, domagając się pieszczot z jego strony.
Starszy nie mogąc skupić się na filmie, odwrócił się do niego i cmoknął go zadziornie w nos.
- Coś mi się wydaje, że nie zaciągnąłeś mnie tu tylko po to, aby obejrzeć film, co?
Jungkook jedynie mruknął w odpowiedzi przysuwając się jeszcze bliżej, aż w końcu złączył ich usta w namiętnym pocałunku. Tak bardzo pragnął jego bliskości...
Jin zaśmiał się cicho i poprawił na kanapie, co Jungkook wziął za sygnał. Podniósł się lekko, siadając mu na kolanach. Cieszył się, że w końcu mógł spędzić trochę czasu z hyungiem. Byli razem już jakiś czas, ale byli zbyt zajęci pracą, więc nie mieli dla siebie zbyt wiele czasu.
Siedział na nim okrakiem, ciesząc się tą chwilą. Jego pocałunki zaczęły schodzić z ust starszego na szyję. Po chwili Jin z powrotem połączył ich usta, kiedy nagle usłyszeli czyjś zaspany głos.
- Tak tylko przypominam, że pedofilia to przestępstwo.
Namjoon minął ich jak gdyby nigdy nic i powędrował do kuchni.
Jungkook jęknął i zszedł z kolan starszego na co ten tylko się zaśmiał.
- Zniszczył taki piękny moment... - mruknął maknae z niezadowoleniem pod nosem i usiadł obok Jina na kanapie, zakładając ramiona na pierś, co wzbudziło jeszcze głośniejszy śmiech visuala.
- Kiedy indziej dokończymy - obiecał  straszy, po czym objął go ramieniem i pocałował czule w czoło.
Wrócili do oglądania filmu, który i tak od samego początku ich nie interesował.